Hotel Arłamów, Ustrzyki Dolne
Chatka Puchatka na Połoninie Wetlińskiej

Chatka Puchatka na Połoninie Wetlińskiej

27 jun 2022

Są takie miejsca w Polsce, które przyciągają swoją przyrodą, pięknymi widokami, poczuciem nieograniczonej wolności i atmosferą, wypełnioną obecnością niezwykłych ludzi. To właśnie wyjątkowi ludzie sprawiają, że miejsca te obrastają w anegdoty i legendy oraz przyciągają swoją magią i tajemniczością. Do takich miejsc w Bieszczadach z pewnością należy Połonina Wetlińska, która jest dla tych gór takim symbolem, jak Giewont dla Tatr. A magicznym miejscem Połoniny Wetlińskiej jest Chatka Puchatka.

 

Historia Chatki Puchatka

Po II wojnie światowej na Hasiakowej Skale (1228 m n.p.m.), jednym ze wzniesień Połoniny Wetlińskiej wojsko zbudowało niewielki schron jako przygraniczny posterunek obserwacyjny. Mało kto dzisiaj wie, że wówczas obszar na wschód od doliny Sanu powyżej Soliny wraz z Ustrzykami Dolnymi należał do ZSRR. W 1951 r. Związek Sowiecki przeprowadził „regulację” granic z Polską i w zamian za urodzajne czarnoziemy i pokłady węgla w okolicach Sokala dał nam kamieniste połoniny i lasy w Bieszczadach. Posterunek obserwacyjny przestał być potrzebny i wojsko opuściło go kilka lat później. W 1956 r. obiekt przekazano PTTK na cele turystyczne. Krakowscy harcerze urządzili w nim „Tawernę”, do której jednak szybko się zniechęcili, przyjeżdżali tam również studenci. Schron turystyczny nie miał jednak gospodarza z prawdziwego zdarzenia, aż w 1964 roku zrujnowany budynek odkrył Lutek Pińczuk, legendarna postać tych gór.

Ludwik Pińczuk

Urodzony w byłej Jugosławii potomek polskich emigrantów z Galicji, którzy zamiast za ocean, wyruszyli za chlebem do zdobytej przez Austro-Węgry Bośni, po wojnie przybył na Śląsk i zatrudnił się w kopalni. Od 1959 r. przyjeżdżał w Bieszczady do pracy przy zbieraniu runa leśnego. W 1961 r. osiadł na stałe w zaadaptowanej ziemiance w Berehach (obecnie Brzegi Górne), pracował jako drwal, wypalał węgiel drzewny, zbierał jagody. Kupił konia i stał się bieszczadzkim kowbojem. „Mam konia z grzywą rozwianą, z podkowy błysnęła skra […] Mam szałas na połoninie piękniejszy niż w mieście dom. Już mówią o tym w Wetlinie i dziwią się, że ho, ho!” tak śpiewał o nim Tadeusz Woźniakowski w „Balladzie bieszczadzkiej”. Popularne anegdoty mówią, że Lutek Pińczuk wjeżdżał konno do restauracji Berdo w Wetlinie i zamawiał dwa piwa – jedno dla siebie, drugie dla swojego konia Karo ;-).

Losy Chatki Puchatka

Leonid Teliga, pierwszy Polak, który samotnie opłynął Ziemię (1967-69), wspomniał w jakimś wywiadzie, że podczas samotnego rejsu na jachcie „Opty" czuł się jak samotna Chatka Puchatka na Połoninie Wetlińskiej. Ta nazwa spodobała się Lutkowi i tak już zostało. Lutek zamienił ruinę w najwyżej położone w Bieszczadach schronisko turystyczne. Kiedy w 1968 r. PTTK rozwiązało z nim umowę na prowadzenie schroniska, zaczął sprzedawać pamiątki i został ratownikiem GOPR. W 1986 powrócił na Połoninę Wetlińską, ponownie wyremontował schronisko i był jego gospodarzem do 2016 roku. Warunki w Chatce Puchatka zawsze były spartańskie i nie spełniały coraz ostrzejszych norm sanitarnych. Chatka dostawała coraz niższe oceny w turystycznych rankingach.

Chatka Puchatka w remoncie

Bieszczadzki PN, obecny właściciel obiektu, w 2015 r. otrzymał dofinansowanie na modernizację obiektu, która zaczęła się w maju 2020 roku. Chatka Puchatka została rozebrana i będzie postawiona od nowa, większa i nowocześniejsza. Na czas prac remontowych zmieniono przebieg szlaku turystycznego, by zapewnić dojazd na plac budowy. Nowa Chatka Puchatka ma być przestronniejsza, wyposażona w węzły sanitarne dla turystów, zbiornik na deszczówkę, panele fotowoltaiczne z akumulatorami magazynującymi energię elektryczną, ekologiczną kotłownię i oczyszczalnię ścieków. Niektórzy miłośnicy Chatki Puchatka obawiają się, że użycie ciężkiego sprzętu na Połoninie Wetlińskiej zniszczy przyrodę, a nowa chata z bali jodłowych nie będzie miała dawnego klimatu. Przekonamy się już jesienią 2021 roku, kiedy to mają się zakończyć prace remontowe.

Droga do Chatki Puchatka

Główny bieszczadzki czerwony szlak przez Połoninę Wetlińską przebiega od Kalnicy przez Smerek, Przełęcz M. Orłowicza, Osadzki Wierch i Hasiakową Skałę z Chatką Puchatka do Brzegów Górnych. Na jego przejście i powrót na miejsce początkowe trzeba poświęcić cały dzień. Rekompensują to przepiękne widoki na pasmo Otrytu, Połoninę Caryńską, Tarnicę i Dział.
Do Chatki Puchatka prowadzi kilka szlaków na tyle krótkich, by można je było pokonać w trakcie jednodniowego wypadu w Bieszczady:
z Górnej Wetlinki – najpierw szlak czarny, a potem żółty (1h 45 min);
z Brzegów Górnych – szlak czerwony (1h 30 min);
z Przełęczy Wyżnej – szlak żółty (1h 15 min).
Przy wejściu na szlak żółty dwa spięte głazy upamiętniają zmarłego w 1999 roku poetę, Jerzego Harasymowicza, który poświęcił Bieszczadom całe cykle swoich wierszy. Na dębowej tablicy można przeczytać fragment jego wiersza: „W górach jest wszystko, co kocham i wszystkie wiersze są w bukach...”
Zgodnie z wolą zmarłego, jego prochy rozsypano nad połoninami. Może właśnie na tym szlaku z Przełęczy Wyżnej inny poeta, Wojciech Belon, spotkał kolejną legendę tych gór, Władysława Nadoptę. To jemu Belon poświęcił tekst ballady „Majster Bieda”, śpiewanej przez Wolną Grupę Bukowina.

Kraina odosobnienia

„A góry nade mną jak niebo, a niebo nade mną jak góry…” (Wojciech Belon „Sielanka o domu”, z repertuaru Wolnej Grupy Bukowina). Bieszczady mają w sobie niezaprzeczalny urok swobody i wolności, nawet współcześnie, gdy stały się modnym terenem turystycznych wypadów. Te puste i dzikie tereny przyciągały i przyciągają nadal łowców przygód oraz amatorów ciszy, spokoju i oderwania się od cywilizacji. Poza sezonem turystycznym można przejść szlakiem, nie napotykając drugiego człowieka. Nie przypadkiem właśnie w położonym w u wrót Bieszczad Hotel Arłamów jest obecnie popularnym miejscem dla rodzin z dziećmi i aktywnym podróżników, którzy szukają wysokiej jakości pobytu i pięknych widoków. 


Bieszczadzki zew

Na szlak prowadzący do Chatki Puchatka warto wybrać się w jakiś słoneczny jesienny dzień, gdy buki przybierają złote i czerwone barwy, a doliny wypełniają jesienne mgły. Można wtedy poczuć zew tych gór, a potem wracać na bieszczadzkie ścieżki pełne tajemnic i romantycznej przygody, gdzie czas płynie w rytmie serca. I wędrować po anielskich śladach jak w wierszu Adama Ziemianina „Bieszczadzkie anioły”, z muzyką Starego Dobrego Małżeństwa. „Anioły są wiecznie ulotne, zwłaszcza te w Bieszczadach. Nas też czasami nosi po ich anielskich śladach”.

Spakuj plecak i rusz na szlak. Zacznij swoją przygodę w Arłamowie. 
Zapraszamy

Filmy

In order to provide services at the highest level, the Service uses cookies stored in the browser's memory. Detailed information about the purpose of their use, including processing of user activity data and advertising personalization, as well as the possibility to change cookie settings, can be found in the Privacy Policy.
By clicking ACCEPT ALL, you consent to the use of technologies such as cookies and to the processing by HOTEL ARŁAMÓW SPÓŁKA AKCYJNA, ARŁAMÓW, 38-700, USTRZYKI DOLNE, of your personal data collected on the Internet, such as IP addresses and cookie identifiers, for analytical and marketing purposes (including automated ad targeting, measuring their effectiveness, and processing user data for analytical purposes). You can change cookie settings and detailed consent preferences in the settings.

Manage privacy settings
Essential cookies

Cookies necessary for the operation of services available on the website, enabling browsing offers or making reservations, supporting security mechanisms, including user authentication and abuse detection. These files are required for the proper functioning of the website. They do not require your consent.

Analytical cookies

Cookies allowing the collection of information about the user's use of the website in order to optimize its functioning and adapt it to user expectations. By consenting to these cookies, you agree to the processing of data regarding your activity on the site for analytical purposes.

Marketing cookies

Cookies enabling the display of marketing content tailored to the user's preferences and directing marketing offers to them corresponding to their interests, including information about user activity, products, and services of the site administrator and third parties. Consent to these cookies means that your data may be used for advertising personalization and analysis of the effectiveness of our advertising campaigns.

Your preferences have not yet been saved